Insulinooporność - co to takiego?

W swojej praktyce dietetycznej często spotykam się z sytuacją, gdy pacjentka ogranicza ilość posiłków, stara się nie jeść niektórych produktów np. glutenowych lub mięsa i stosuje coraz bardziej restrykcyjne diety, a tu NIC! Nie chudnie! A czasem bywa, że tylko mała „zdrada” i od razu strzałka na wadze przesuwa się w tą „niechcianą” stronę. Co robić? Dlaczego ja? A koleżanka je ile wlezie i chuda. Z tym problemem boryka się coraz więcej osób, ale czy można coś z tym zrobić?
Spokojnie wszystko ma swoje wytłumaczenie. Przedstawię Państwu najczęstsze przyczyny problemów braku efektów pomimo ciągłej „walki”.
Pierwszym z nich jest inslulinooporność, coraz częściej pojawiająca się już nawet u bardzo młodych osób. Co to takiego?
Insulinooporność jest to brak wrażliwości tkanek na działanie insuliny ( hormonu wydzielanego przez komórki trzustkowe zwane wyspami Langerhansa ). Insulina to taki klucz do zamka komórki, który otwiera drzwi dla glukozy. Przy insulinooporności ten zamek się zacina i rozpoczynają się problemy prowadzące w konsekwencji do gromadzenia się nadmiernej ilości tkanki tłuszczowej, a ciągła nadprodukcja insuliny w końcowym efekcie kończy się cukrzycą. Insulinooporność i otyłość wiążą się z pojawieniem stanów zapalnych w organizmie co prowadzi do zwiększenia nasilenia insulinooporności i koło się zamyka. Co i czy możemy coś z tym zrobić?


Tak, podstawą leczenia insulinooporności jest odpowiednio i indywidualnie dobrana dieta. Dieta to nieodpowiednia nazwa, bo tu potrzebna jest zmiana sposobu żywienia, które jest smaczne i rewelacyjnie działa na nasze samopoczucie. Znika zmęczenie, rozdrażnienie, sucha skóra i co najważniejsze tkanka tłuszczowa. Ponieważ każdy z nas jest inny to inne też będą posiłki, ale kilka zasad jest niezmiennych:
1. Unikanie cukrów prostych ( słodyczy, soków owocowych)
2. Odpowiednie pory posiłków bez „podjadania” pomiędzy nimi
3. Do każdego posiłku porcja warzyw
4. Dużo błonnika
5. Dużo wody
6. Dbanie o kondycję fizyczną
Wizyta u specjalisty, który zdiagnozuje problem jest dobrym początkiem do wprowadzenia dobrych zmian. Jeżeli obwód pasa szybko wzrasta to można podejrzewać problemy związane z cukrzycą lub insulinoopornością. Tkanka tłuszczowa trzewna czyli związana ściśle z obwodem brzucha kojarzona jest z zaburzeniami metabolicznymi.

Komentarze

  1. świetny artykuł, wiele cennych informacji

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałaś o analizatorach składu ciała? Ostatnio pojawia się ich coraz więcej - na siłowniach i też w gabinetach dietetyków. Jest to zawsze dodatkowa informacja o postępach. Sporo informacji znajduje się tutaj https://inbodypoland.pl/inbody-w-dietetyce/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za zainteresowanie :)

Popularne posty